Szukaj w serwisie

Nasze sprawy

Piesza poszkodowana w wyniku zderzenia dwóch aut

Wypadki komunikacyjne
Piesza poszkodowana w wyniku zderzenia dwóch aut

Pani Marta stała się uczestnikiem nietypowego wypadku komunikacyjnego. W wyniku zderzenia dwóch aut, została uszkodzona sygnalizacja świetlna, która spadła wprost na poszkodowaną. Kobieta doznała obrażeń głowy, które znacznie wpłynęły na kolejne miesiące życia poszkodowanej. Pani Marta uzyskała odszkodowanie z polisy OC sprawcy wypadku.

 

Kobieta wracała z pracy tramwajem. Wysiadła na przystanku znajdującym się nieopodal miejsca zamieszkania i wróciła się do przejścia dla pieszych aby bezpiecznie przejść na druga stronę ulicy. Oczekując na zielone światło doszło do wypadku – kierowca samochodu osobowego wymusił pierwszeństwo na prawidłowo jadącym kierowcy innego samochodu, co doprowadziło do zderzenia aut. Jeden z samochodów uderzył w sygnalizator świetlny znajdujący się przy przejściu dla pieszych. Odłamki sygnalizatora uderzyły panią Martę, która oczekiwała na zielone światło. Na miejsce została wezwana policja oraz pogotowie. Odłamek uderzył panią Martę w głowę w wyniku czego doznała on krótkotrwałej utraty przytomności. Pogotowie zawiozło poszkodowaną do szpitala, gdzie oczyszczono i opatrzono ranę na czole. W wyniku wypadku lekarze zdiagnozowali ranę tłuczoną głowy wymagającą szycia, drobnych ran twarzy, rozległego krwiaka w okolicy czołowej, ogólnego potłuczenia ciała oraz pourazowych zawrotów głowy i łagodnych pourazowych zaburzeń poznawczych.

 

Kobieta została w szpitalu jeszcze przez kilka dni podczas których przeprowadzono podstawowe badania laboratoryjne. Po tym czasie wypisano poszkodowaną do domu i zalecono oszczędny tryb życia oraz kontrole w poradni neurologicznej i chirurgicznej. Po powrocie do domu kobieta zgodnie z zaleceniami starała się nie przemęczać, ale jeszcze kilka miesięcy po wypadku kobieta odczuwała silne zawroty i bóle głowy. Przy każdym gwałtowniejszym ruchu poszkodowanej kręciło się w głowie, co znacznie utrudniało codzienne funkcjonowanie. Po wypadku została także blizna, która trwale oszpeciła poszkodowaną. Kobieta już na pierwszy rzut oka sprawiała wrażenie jakby chciała ją ukryć – mocno zaczesywała włosy na jedną stronę bardzo starała się nie dopuścić do tego aby blizna była widoczna dla obcych.

 

Po kilku miesiącach, kiedy kobieta nadal cierpiała wskutek powypadkowych obrażeń, podjęła decyzję o ubieganiu się o odszkodowanie z pomocą Mediatora. Zdawała sobie sprawę, że niczym w tej sytuacji nie zawiniła – znalazła się tylko w złym miejscu o złym czasie i przez to stała się ofiarą czyjejś nieodpowiedzialnej jazdy. Poszkodowana znalazła w swoim mieście naszego przedstawiciela i ostatecznie zdecydowała się podpisać umowę i przekazać pełnomocnictwo. Po kilku tygodniach udało się wynegocjować ostateczną kwotę odszkodowania i zadośćuczynienia. Tytułem odszkodowania, poszkodowana pani Marta otrzymała ponad 200 złotych zwrotu kosztów za zniszczoną odzież i dojazdy do placówek medycznych. Tytułem zadośćuczynienia za doznane w wypadku krzywdy kobieta otrzymała 10000 złotych. Małe obrażenia, więc i kwota adekwatna...

 

OPRACOWANIE - MEDIATOR