Niewinna pasażerka poszkodowana w wypadku – odszkodowanie w drodze polubownej

22-letnia, dotychczas zadowolona z życia studentka prawa została najbardziej poszkodowaną w wypadku drogowym. Młoda kobieta jechała samochodem jako pasażerka, gdy wyjeżdżający z drogi podporządkowanej kierowca gwałtownie wjechał na drogę. Doszło do zderzenia pojazdów a życie młodej kobiety diametralnie zmieniło się na długi czas.

Poszkodowana dziewczyna

Dziewczyna w szoku została przewieziona do najbliższego szpitala. Tam, po wykonaniu niezbędnych badań zdiagnozowano złamanie skośne kości ramiennej. Złamanie było na tyle skomplikowane, ze była konieczna operacja i zespolenie kości specjalnym drutem. Dziewczyna sporo wycierpiała, a ręka po długim czasie nie wróciła do tak pełnej sprawności jak wcześniej. O kilku miesiącach od wypadku, poszkodowana wciąż uskarżała się na bóle nadgarstka oraz jego ograniczoną ruchomość. Staw łokciowy także dawał o sobie znać. Ręką często puchła. Poszkodowana przed wypadkiem była zdrową, atrakcyjną i bardzo towarzyską dziewczyną, która chętnie udzielała się w życiu uczelni oraz na imprezach ze swoimi znajomymi z uczelni. Była zawsze bardzo otwarta a swoją przyszłość widziała w jasnych barwach. Po wypadku zrezygnowała z 90% swojej aktywności.

Zmiany w psychice poszkodowanej

Przez trzy miesiące nie brała udziału w zajęciach akademickich. Wypadek sprawił, ze stała się osobą zupełnie inną – lękliwą, płaczliwą i zamkniętą w sobie. Młoda kobieta próbowała racjonalizować sobie to wydarzenie  myśląc, ze mogło się to skończyć dużo gorzej, jednak bariera jaka w niej powstała wydała się być nie do przejścia. Poszkodowana od czasu wypadku nie jeździła samochodem, ma także spore obawy przed jazdą komunikacją miejską. Deklaruje, że nie wyobraża sobie wsiąść ponownie do samochodu i nie myśli także o zrobieniu własnego prawa jazdy. Rodzice studentki także bardzo przeżyli zdarzenie. Cierpieli – widząc jak cierpi ich jedyna córka, która zawsze wnosiła do domu pogodę ducha.

To rodzice dziewczyny namówili do działania

To rodzice dziewczyny namówili ją aby rozpoczęła ubiegać się o odszkodowanie. Dziewczyna na początku była temu przeciwna, bo już w żaden sposób chciała już wracać do tego zdarzenia. Rodzice jednak zapewnili ją, że poproszą o pomoc profesjonalistów którzy załatwią wszystko za nią. Tak młoda kobieta trafiła do kancelarii Mediator.. Po krótkiej rozmowie oproszono ją jedynie o doniesienie niezbędnej dokumentacji i sporządzono roszczenie odszkodowawcze. W pierwszej decyzji poszkodowana otrzymała 5 000 złotych tytułem zadośćuczynienia. Po odwołaniu wypłacono ponad 11 000 złotych tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę oraz zwrot kosztów leczenia, przejazdów do placówek medycznych oraz zwrot kosztów za zniszczona w wypadku odzież. Po kolejnych negocjacjach doszło do podpisania ugody, a poszkodowanej w sumie wypłacono 22 000 złotych tytułem wszystkich roszczeń.

OPRACOWANIE - MEDIATOR