Kierowca samochodu osobowego najechał kobiecie na nogę – ugoda

W ciepły wiosenny poranek doszło do nietypowego wypadku. 48-letnia kobieta szła chodnikiem, kiedy wyjeżdżający z posesji kierowca samochodu osobowego nie zachował odpowiedniej odległości i najechał kobiecie na nogę. Kobieta doznała złamania goleni i musiała być operowana oraz hospitalizowana. Odszkodowanie uzyskano na drodze polubownej.

Poszkodowana kobieta

Kobieta szła do sklepu spożywczego w celu zrobienia zakupów na obiad. Dzień był ładny i kobieta postanowiła korzystać z pogody i pójść spacerem. Celowo wybrała dłuższą drogę przez park a następnie poszła chodnikiem w kierunku sklepu. W tym czasie, nagle z posesji wyjechał samochód. Nie zwracając uwagi na kobietę wyjechał dość szybko i nim się zorientował uderzył kołem w nogę kobiety. Poszkodowana przewróciła się a świadkowie wezwali pogotowie. Ratownicy udzielili kobiecie na miejscu pierwszej pomocy i zabrali ją do szpitala. Po zrobieniu niezbędnych badań okazało się, że w wyniku uderzenia kobieta doznała złamania goleni. Niezbędna była operacja nogi a co za tym idzie dalej – kilkunastodniowy pobyt w szpitalu. Kobieta po tym czasie została wypisana do domu, gdzie przez kilka tygodni musiała zażywać środki przeciwbólowe i oszczędzać złamaną nogę. Kobieta uczęszczała także na rehabilitację. W związku z tym, że od kilku lat zajmowała się domem i opieką nad chorym bratem – musiała także te obowiązki na jakiś czas odłożyć. Po czasie, kiedy poszkodowana była w stanie samodzielnie się poruszać, zaczęła obawiać się wychodzenia. Ten niecodzienny wypadek wpłynął na jej życiową pogodę ducha. Minęło sporo czasu, nim kobieta zaczęła normalnie funkcjonować, wychodzić jak wcześniej do sklepu i poruszać się po mieście.

Odszkodowanie dla pieszej

Koleżanka poszkodowanej, która trochę pomagała jej w codziennych obowiązkach powiedziała jej o możliwości ubiegania się o odszkodowanie z obowiązkowej polisy OC sprawcy wypadku. Poszkodowana nie zastanawiała się długo. Zasięgnęła „języka”o dobrej kancelarii odszkodowawczej i o kilku tygodniach umówiła się na spotkania z przedstawicielem kancelarii Mediator. Po wstępnej rozmowie i zapoznaniu się ze sprawą doszło do podpisania umowy. Przygotowano roszczenie odszkodowawcze i wysłano do towarzystwa ubezpieczeniowego. W sumie wydano 3 decyzję a ostatecznie podpisano ugodę. Na mocy pierwszej decyzji poszkodowanej wypłacono jedynie 1500 złotych. Po odwołaniu i dosłaniu dodatkowych dokumentów, kwota ta znacznie wzrosła. Finalnie kobieta otrzynała 25 000 złotych tytułem zadośćuczynienia oraz prawie 2000 złotych tytułem kosztów opieki osób drugich, zwrotu dojazdów i kosztów leczenia. Na mocy 3 decyzji do kwoty dopłacono jeszcze 3152 zł. Ostatecznie doszło do podpisania ugody na mocy której poszkodowana otrzymała w sumie 35 000 złotych tytułem wszystkich roszczeń. To sukces MEDIATORA !

OPRACOWANIE - MEDIATOR