Szukaj w serwisie

Nasze sprawy

Brawura na drodze doprowadziła do niepełnosprawności młodego mężczyznę

Wypadki komunikacyjne
Brawura na drodze doprowadziła do niepełnosprawności młodego mężczyznę

27-letn mężczyzna, pracujący w niewielkiej fabryce uległ poważnym obrażeniom podczas wypadku komunikacyjnego. Winnym zdarzenia był kierowca samochodu, który nadmierną prędkością i brawurą na drodze doprowadził do uderzenia w drzewo. W wyniku zdarzenia najbardziej ucierpieli pasażerowie. Mężczyzna postanowił ubiegać się o odszkodowanie z polisy OC sprawcy.

 

Grupa znajomych wracała z kina z miejscowości znajdującej się kilkanaście kilometrów od miejsca zamieszkania. Jednym samochodem podróżowały cztery osoby: kierowca, jego dziewczyna oraz dwóch kolegów kierowcy w tym pan Marcin. Prowadzący pojazd zdecydowanie jechał zbyt szybko. W pewnym momencie kierowca samochód wpadł w poślizg i uderzył bokiem w stojące przy drodze drzewo. Świadkowie widzący zdarzenie od razu zadzwonili po policję i karetkę pogotowia. Samochód z jednej strony był niemal wgnieciony w drzewo. Na miejsce wypadku została wezwana straż pożarna ponieważ konieczne było rozcięcie pojazdu w celu wyjęcia poszkodowanego.

 

Nieprzytomnego mężczyznę przewieziono do szpitala, gdzie przez kilkanaście dni pozostawał nieprzytomny. Doznał wielu rozległych obrażeń głowy, stłuczenia mózgu i kości twarzowych oraz oczodołu. Liczne złamania kości miednicy i kości promieniowej. Poszkodowany w ciągu kilku dni był wielokrotnie operowany. Po kilkunastu dniach odzyskał przytomność, ale jego stan nie był zadowalający, ponieważ nie utrzymywał kontaktu logicznego i wydawał się być nieobecny. Dopiero po kilku tygodniach ćwiczeń mężczyzna doszedł do pełnej sprawności umysłowej. Ogólne obrażenia były tak rozległe, że poszkodowany prawdopodobnie nigdy nie wróci do pełnej sprawności. Nie ma też zbyt wielu szans na powrót do pracy fizycznej. Mężczyzna z dnia na dzień został pozbawiony zdrowia i środków do życia.

 

Po powrocie do domu po kilkutygodniowej hospitalizacji, pan Marcin wymagał stałej opieki zarówno rodziny jak i wykwalifikowanego rehabilitanta. Mężczyzna nie pochodził z zamożnej rodziny. Brat uświadomił mężczyznę, że powinien w takiej sytuacji ubiegać się o odszkodowanie, jednak powinien też przekazać sprawę firmie, która będzie wiedziała co robi.

 

Po wielu poszukiwaniach kancelarii odszkodowawczej, mężczyzna ze swoją sprawą trafił do nas. Z pomocą rodziny udało się skompletować dotychczasową dokumentację medyczną. W wyniku pierwszej decyzji ubezpieczyciela mężczyzna otrzymał ponad 123 000 złotych tytułem wszystkich roszczeń takich jak zadośćuczynienie za doznane krzywdy, koszty opieki osób trzecich, koszty leczenia i dojazdów oraz utracone zarobki. W porozumienia z klientem, radcy prawni Mediatora postanowili jednak ubiegać się o wyższe odszkodowanie przed sądem. Sprawa będzie kontynuowana, ponieważ mężczyzna powinien mieć większą pewność finansową aby mógł choć próbować dojść do lepszej sprawności. Spośród wszystkich osób podróżujących tym samochodem to właśnie pan Marcin doznał najcięższych obrażeń. Auto uderzyło o drzewo dokładnie w miejscu w którym siedział poszkodowany.

 

OPRACOWANIE - MEDIATOR