Szukaj w serwisie

Nasze sprawy

Nietrzeźwy kierowca spowodował poważny uszczerbek na zdrowiu u poszkodowanego

Wypadki komunikacyjne
Nietrzeźwy kierowca spowodował poważny uszczerbek na zdrowiu u poszkodowanego

Nietrzeźwy kierowca

Mężczyzna prowadzący dość duże gospodarstwo rolne, doznał obrażeń ciała w wypadku spowodowanym przez nietrzeźwego kierowcę. Sprawca miał prawie 0,5 promila alkoholu we krwi i uciekł z miejsca zdarzenia. Rehabilitacja była bolesna i długa. Kancelarii Mediator w pół roku od zdarzenia udało się uzyskać stosowne odszkodowanie na rzecz poszkodowanego.

 

Sprawca wypadku

Pan Tomasz miał zamiar wyjechać ciągnikiem w pole. Wyjechał z posesji i zaparkował, aby wysiąść z ciągnika i sprawdzić podpięcie naczepy. W tym momencie, kierowca samochodu osobowego, wykonując manewr cofania uderzył tyłem w naczepę stojącą za samochodem. W wyniku uderzenia, naczepa potrąciła pana Tomasza stojącego pomiędzy ciągnikiem i naczepą. Kierowca samochodu osobowego odjechał z miejsca zdarzenia, jednak został zatrzymany jeszcze tego samego dnia. Okazało się, że był nietrzeźwy i miał prawie pół promila alkoholu we krwi. Poszkodowany mężczyzna zaczął krzyczeć a właściciel posesji bok miejsca zdarzenia wezwał pogotowie, które zabrało poszkodowanego do szpitala. Na miejscu, po wykonaniu badań rozpoznano złamanie goleni w prawej oraz lewej nodze, przy czym w lewej nodze doszło do uszkodzenia tkanek i przejściowej martwicy.

 

Pobyt w szpitalu

Poszkodowany przeszedł operację złamanych kości i pozostał w szpitalu przez kilkanaście dni. Po powrocie do domu wymagał opieki, którą zapewniła mu zona oraz starsza córka. Mężczyzna do tej pory, sam organizował pracę dużego gospodarstwa, dlatego po wypadku praca uległa znacznej dezorganizacji. Rodzina nie była w stanie samodzielnie poprowadzić prac związanych z chowem zwierząt oraz zbiorami. Przez jakiś czas rodzinie pomagał odpłatnie sąsiad. Poszkodowany po wypadku znacznie podupadł na duchu. Zamartwiał się przyszłością finansową całej rodziny, tym bardziej, że gospodarstwo rolnicze było jedynym źródłem utrzymania. Dopiero po całkowitym ukończeniu leczenia oraz rehabilitacji, miało być wiadomo czy mężczyzna będzie w stanie pracować w takim samym stopniu jak przed wypadkiem. Jedno było pewne – skutki zdarzenia będzie odczuwał do końca życia.

 

Poszkodowany

Poszkodowany po kilku miesiącach od wypadku postanowił ubiegać się o odszkodowanie. Miał słuszny żal do kierowcy, że odjechał nie udzieliwszy mu pomocy. Dodatkowo – rodzina potrzebowała wsparcia finansowego, bo wypadek znacznie nadszarpnął budżet domowy. Od znajomego otrzymał kontakt do kancelarii Mediator. Postanowił zadzwonić u umówić się na spotkanie. Doradca odwiedził poszkodowanego w domu i doszło do podpisania umowy. W sumie w sprawie były 3 decyzje. Pierwsza decyzja ubezpieczyciela opiewała na kwotę 7000 złotych. Zostało sporządzone odwołanie, po którym uznano, że kwota adekwatną będzie 54 420 złotych. Doszło do negocjacji pomiędzy radcami kancelarii a ubezpieczycielem. Na mocy ugody, poszkodowany pan Tomasz otrzymał, oprócz wcześniej wypłaconej kwoty, 35 680 złotych. W sumie 90 100 złotych tytułem wszystkich roszczeń z polisy OC sprawcy.

 

OPRACOWANIE - MEDIATOR - ODSZKODOWANIA KOMUNIKACYJNE