Szukaj w serwisie

Nasze sprawy

80-latka potrącona na pasach – odszkodowanie na etapie polubownym

Wypadki komunikacyjne
80-latka potrącona na pasach – odszkodowanie na etapie polubownym

80-letnia pani Zofia, pomimo wieku była bardzo aktywną kobietą, angażującą się w pomoc dzieciom i wnukom. W wyniku nieuwagi kierowcy, została potracona na przejściu dla pieszych. Jej życie już nigdy nie wróciło do normy. Dzięki profesjonalnej pomocy udało się uzyskać adekwatne odszkodowanie z polisy OC sprawcy.

Pani Zofia była krzepką 80-latką. Chętnie spędzała czas w kuchni przygotowując wypieki dla całej rodziny. Lubiła spędzać czas w towarzystwie wnuków i prawnuków, chętnie im pomagała, jeśli tylko zaszła taka potrzeba. Kobieta nie zapominała także o aktywności fizycznej – chętnie spacerowała z mężem po pobliskim parku, dzięki czemu cieszyła się świetnym zdrowiem. Feralnego dnia kobieta wybrała się na pobliski targ po zakupy spożywcze. Przechodząc na druga stronę ulicy została potracona przez kierowcę samochodu osobowego, który nie obserwował uważnie drogi i nie zauważył przechodzącej kobiety. Na miejsce po kilkunastu minutach przyjechała karetka pogotowia i zabrała poszkodowaną do szpitala. Kobieta była w poważnym stanie. Miała ostra niewydolność oddechową, ogólny uraz wielonarządowy. Doznała także wielorakich złamań – kości miednicy, kości goleni oraz kości promieniowej.

Kobieta spędziła kilka tygodni w szpitalu. Po powrocie do domu była przez długi czas całkowicie zależna od pomocy rodziny. Zarówno dzieci, jak i wnuki troskliwe opiekowały się kobieta, a ona sama starała się jak najszybciej wrócić do względnej sprawności. W tak podeszłym wieku, nie jest to niestety całkowicie możliwe. Złamania nie zrastają się już tak dobrze a i organizm regeneruje się nieco wolniej. Taka sytuacja bardzo wpływała na samopoczucie pani Marii. Zawsze bardzo ceniła sobie niezależność i to ona była ta osoba w rodzinie, która zwykle pomagała innym jej członkom. Z dnia na dzień stała się osoba zależną od innych i bardzo przezywała fakt bycia niepotrzebną. Pani Zofia cierpiała nie tylko z powodu dolegliwości fizycznych, które były konsekwencja wypadku – cierpiała przede wszystkim fizycznie.

Wnuk pani Zofii postanowił pomóc babci i ubiegać się o odszkodowanie. Sam kilka lat wcześniej miał wypadek i wiedział, że w takich sytuacjach jest możliwość ubiegania się o odszkodowanie z polisy OC sprawcy. Sprawę zgłosił w tej samej kancelarii, która pomogła mu w tym kilka lat wcześniej. Radcy zapoznali się ze sprawa, poprosili o dostarczenie niezbędnych dokumentów i przygotowali roszczenie odszkodowawcze. Pierwsza decyzja ubezpieczyciela nie była satysfakcjonująca. Poszkodowanej przyznano jedynie 5 000 złotych tytułem zadośćuczynienia. Radcy kancelarii Mediator sporządzili odwołanie. Dzięki temu pani Zofii przyznano dodatkowo 35 000 złotych, w sumie 40 000 złotych tytułem wszystkich roszczeń.

 

MEDIATOR - ODSZKODOWANIE