Szukaj w serwisie

Aktualności Wróć do listy

KNF wyliczy wartości śmierci?

30.01.2016
KNF wyliczy wartości śmierci?

Komisja Nadzoru Finansowego pracuje nad projektem mającym uregulować zasady wypłaty zadośćuczynień dla poszkodowanych w wypadkach samochodowych i ich rodzin. Projekt zawiera 21 punktów a jego celem jest zniwelowanie różnic w kwotach wypłacanych świadczeń.

Jak donosi Gazeta Wyborcza, projekt zawiera 21 punktów uporządkowanych w trzech rozdziałach. KNF chce uregulować organizację, zarządzanie oraz nadzór i kontrolę nad procesem ustalania i wypłaty zadośćuczynień. Wbrew temu, co sądziła część branży, nie będzie sztywnych uregulowań, co do kwot wypłat np. za utratę śledziony lub za śmierć dziecka. KNF chce pewnych uregulowań, których nie określają przepisy Kodeksu cywilnego lub określają je w bardzo luźny sposób.

Rekomendacje zaproponowany przez KNF wprowadzają znaczące zmiany. Do tej pory, wysokość zadośćuczynienie określono m.in. na podstawie dotychczasowej stopy życiowej poszkodowanego. To ma się zmienić a poziom życia poszkodowanego nie będzie miał już wpływu na wysokość przyznanego zadośćuczynienia. Idąc tym tokiem, robotnik niewykwalikowany nie może otrzymać mniejszego zadośćuczynienia niż dobrze zarabiający przedsiębiorca za tak samo doznaną krzywdę.

Do tej pory, sądy wszystkich instancji przyznawały zadośćuczynienia o bardzo różnych wartościach. W skrajnych wypadkach, różnice wynosiły nawet kilkaset tysięcy złotych. Istnieje także ogromna przepaść pomiędzy kwotami przyznawanymi przez ubezpieczycieli a kwotami zadośćuczynień przyznawanymi przez sąd.

Rekomendacje Komisji Nadzoru Finansowego mają uregulować także działania ubezpieczycieli. "Zachodzi  potrzeba wypracowania jednolitych standardów w procesie ustalania i wypłaty zadośćuczynienia" – twierdzi KNF.

Z praktyki kancelarii Mediator wynika, że ubezpieczyciele notorycznie zaniżają zadośćuczynienia dla poszkodowanych w wypadkach, dlatego często zachodzi konieczność pójścia do sądu. Jednym z wielu przykładów może być historia kobiety, której mąż zginął w wyniku potrącenia na przejściu dla pieszych. Ubezpieczyciel zaproponował 12 000 złotych odszkodowania za śmierć małżonka, jednak nie przyznał kobiecie zadośćuczynienia. Sprawa trafiła do sądu i kobieta otrzymała 80 000 złotych tytułem zadośćuczynienia i ponad 30 000 złotych odszkodowania.

Jeśli przepisy sprawnie wejdą w życie, poszkodowani być może nie będą musieli latami w sądach dochodzić swoich praw. KNF chce także zapewnić ubezpieczonym pełną i zrozumiałą informację o sposobie ustalania wysokości zadośćuczynienia, jaką powinni otrzymać od towarzystwa ubezpieczeniowego. Wtedy będzie łatwiej podjąć decyzje czy warto pójść do sądu, bo obecnie poszkodowany najczęściej nie wie, jaka kwotę powinien otrzymać, a bez pomocy prawnej najczęściej godzi się na zaniżona propozycje ubezpieczyciela.

Celem nowych uregulowań ma być szybsza i pełna kompensata poniesionych szkód. Uregulowania mogą pomóc poszkodowanemu w zrozumieniu, jakiej kwoty może oczekiwać od ubezpieczyciela.

 

Opracowanie MEDIATOR - POMAGAMY POSZKODOWANYM