Wypadek na ciągniku

Praca w gospodarstwie rolnym może okazać się bardziej niebezpieczna niż może się wydawać na pierwszy rzut oka. Oprócz sielskich widoków i zapachu ziemi, praca na wsi to także kontakt z dużymi maszynami i ciągnikami. Rolnicy wiedzą, że wypadki na roli  się zdarzają - szczególnie z udziałem dużych maszyn, dlatego też zwykle chętnie ubezpieczają się od nieszczęśliwych wypadków.

Wypadek ciągnika

Gospodarstwa rolnicze w Polsce to ciągle w większości przedsiębiorstwa rodzinne. Pracują rodzice, pracują dzieci – niejednokrotnie też dalsza rodzina. Tego dnia pan Jacek razem z teściową pracowali na działce z warzywami. Mężczyzna podjeżdżał ciągnikiem i zbierał warzywa, a teściowa siedziała na wozie dostosowanym do ciągnika i obierała produkty. Rutyna czynności spowodowała, że pan Jacek kolejny raz wsiadł za kierownicę ciągnika i podjechał parę metrów aby móc zabrać kolejną porcję warzyw. Kiedy wysiadł z ciągnika zauważył, że teściowej nie ma na wozie. Kobieta spadła z ciągnika i leżała obok wozu. Wystraszony mężczyzna natychmiast zadzwonił po żonę, która odwiozła teściową do szpitala. Na miejscu okazało się, że kobieta spadając z wozu złamała rękę – a dokładnie złamanie nasady prawej kości promieniowej.

Ubezpieczenie OC Rolników i uzyskanie odszkodowania

Teściowa pana Jacka miała już swoje lata. Z grzeczności i przywiązania do ziemi zawsze chętnie pomagała w obowiązkach. Unieruchomienie ręki na kilka tygodni uniemożliwiło kobiecie normalne funkcjonowanie – tym bardziej, że była kobietą aktywną. Pan Jacek targany wyrzutami sumienia, natychmiast jak było to możliwe udał się do kancelarii odszkodowawczej mając nadzieję na wysokie odszkodowanie dla teściowej. Pierwsza decyzja towarzystwa ubezpieczeniowego - 4100 złotych. Kancelaria postanowiła się odwołać i dzięki ugodzie zawartej przez kancelarię na konto teściowej pana Jacka wpłynęło dodatkowych 10 tysięcy złotych.