Szukaj w serwisie

Poradnik

Drzewo spadło na samochód? Należy się odszkodowanie!

Wypadki komunikacyjne
Drzewo spadło na samochód? Należy się odszkodowanie!

Niektórzy uważają, że trzeba mieć prawdziwego pecha, żeby ulec wypadkowi w wyniku upadku drzewa na samochód. To się jednak zdarza i wcale nie jest rzadkością. Przy polskich drogach jest sporo drzew. Najczęściej wypadki w wyniku złamanego drzewa zdarzają się w trakcie lub po nawałnicach. Bywa, że drzewo jest po prostu w złym stanie, co prędzej czy później kończy się powaleniem.

Drzewo powalone na samochód - wypadek drogowy

Dzień jak każdy inny. Pan Artur tego dnia wracał z pracy. Zawieszone nad drogą drzewo widział już z pewnej odległości. Ponieważ droga była dość wąska – nierozsądnie było jechać szybciej niż przepisowe 50 kilometrów na godzinę. Mężczyzna zdecydował, że przejedzie pod drzewem, które wisiało około 2,5 metra nad jezdnią. W końcu to była jedyna droga, która prowadziła do domu. Zwalniając do prędkości około 10 km/h znalazł się na wysokości drzewa, które powaliło się dokładnie w tym momencie wprost na dach samochodu. Pan Artur stracił przytomność. Kiedy się ocknął – nie mógł się ruszyć. Kierowca jadący tą samą drogą zauważył wypadek i wezwał pogotowie. Na miejscu okazało się, że pan Artur doznał poważnego urazu – złamania jednego z kręgów szyjnych. Po kilku dniach pobytu w szpitalu zalecono noszenie specjalistycznego kołnierza oraz przepisano silne środki przeciwbólowe. Kołnierz nie mógł być zdjęty przez 12 tygodni co powodowało dodatkowe utrudnienia codziennym funkcjonowaniu.

Uzyskanie odszkodowania

Jeszcze leżąc w szpitalu pan Artur dowiedział się, że może ubiegać się o odszkodowanie od zarządcy drogi. Jedną z osób leżących na tej samej sali szpitalnej odwiedził akurat doradca z kancelarii odszkodowawczej. Korzystając z okazji, mężczyzna porozmawiał z doradcą i zdecydował się na powierzenie sprawy kancelarii. Dokumenty zostały skompletowane według wskazówek kancelarii. Decyzja towarzystwa ubezpieczeniowego pan Artur otrzymał 10500 tysiąca złotych. Kwota uwzględniała wszystkie aspekty – od trwałego uszkodzenia zdrowia po fatalny stan psychiczny po wypadku.

Stałe praktyki ubezpieczycieli

Ubezpieczyciele nie są skłonni do wypłat odszkodowań w takich sytuacjach. Zdarza się, że ubezpieczyciel odmawia wypłaty odszkodowania tylko dlatego, że drzewo nie było przeznaczone do wycinki lub było właściwie pielęgnowane. Uzyskanie kwoty 10500 jest zatem dość sporym sukcesem.