Podkarpackie. Wypadek z zaniedbania w szpitalu. Wyrok sądu

Starsza, schorowana kobieta doznała złamania uda z powodu zaniedbania personelu szpitalnego. Kobieta do czasu wypadku w placówce medycznej poruszała się z pomocą balkonika, jednak była dość samodzielna. Po wypadku nigdy już nie odzyskała sprawności i wymagała niemal stałej opieki rodziny. Ubezpieczyciel odmówił wzięcia odpowiedzialności za wypadek i sprawa trafiła do sądu.

Personel medyczny doprowadził do wypadku – ubezpieczyciel odmówił wypłaty odszkodowania

79-letnia kobieta została przyjęta na oddział szpitalny w związku z planowana operacją biodra. Staruszka przeszła już 3 udary, jednak była w stanie samodzielnie się poruszać z pomocą balkonika. Rodzina pomagała jedynie w dowożeniu zakupów i czynnościach, których kobieta nie mogła wykonywać sama. Operacja została przeprowadzona, a pacjentka dość niespokojnie poruszała się na łóżku. Rodzina poprosiła personel o podniesienie specjalnych barierek. Prośba jednak nie została uwzględniona i doszło do wypadku. Pacjentka wypadła z łóżka i złamała udo. Doszło do kolejnej operacji, ponieważ złamanie było skomplikowane. Po tym wypadku kobieta nigdy nie wróciła do samodzielnego poruszania się i wymagała całkowitej opieki. Rodzina była zbulwersowana postawą personelu. Z pomocą kancelarii Mediator postanowiono ubiegać się o odszkodowanie. Ubezpieczyciel szpitala nie wziął odpowiedzialności za wypadek i sprawa została skierowana do sądu.

Odszkodowanie za zaniedbanie medyczne w podkarpackim. Wyrok sądu

Ubezpieczyciel uzasadnił odmowę wypłaty odszkodowania powypadkowego tym, że nie było konieczności zakładania barierek. Sąd jednak był innego zdania i uznał, że szpital ma obowiązek zapewnić pacjentom bezpieczeństwo. Towarzystwo ubezpieczeniowe, wyrokiem sądu, musiało wypłacić poszkodowanej 30 000 złotych odszkodowania oraz prawie 7000 złotych odsetek.