Odszkodowanie dla pasażerki poszkodowanej w wypadku
50-letnia pani Iwona poprosiła synową o zawiezienie do stomatologa. W drodze zdarzył się wypadek, którego sprawcą był inny uczestnik ruchu. Na skutek wymuszenia pierwszeństwa doszło do zdarzenia w którym pasażerka czyli pani Iwona doznała niezbyt ciężkich, ale bolesnych obrażeń ciała. Poszkodowana otrzymała odszkodowanie z polisy komunikacyjnej.
Wymuszenie pierwszeństwa i wypadek
Wypadek zdarzył się już kilkaset metrów od domu. Jak tylko kobiety wyjechały na trasę doszło do wypadku. Sprawca nie włączył kierunkowskazu i nie dał znaku innym uczestnikom ruchu, że zamierza skręcić w lewo. Kobieta, która kierowała samochodem uderzyła w bok samochodu. Wszystko zostało nagrane na wideorejestratorze samochodowym. Na miejsce przybyła policja oraz karetka pogotowia, która zabrała pasażerkę do szpitala. Kobieta miała widoczną ranę szarpaną na głowie. Na miejscu okazało się, że doznała także urazu klatki piersiowej. Po udzieleniu pierwszej pomocy i opatrzeniu ran, poszkodowana została wypisana do domu i po kilku dniach miała zgłosić się do najbliższej przychodni. Pani Iwona przede wszystkim była obolała po całym zdarzeniu. Bolała ją głowa oraz klatka piersiowa i przez to trudno jej było normalnie funkcjonować. Do codziennych zajęć zawodowych wróciła po 3 tygodniach, choć w dalszym ciągu nie czuła się jeszcze najlepiej. Na szczęście, jej stan zdrowia po kolejnych 2 tygodniach się ustabilizował.
Odszkodowanie z polisy OC sprawcy
Poszkodowana, jako osoba zawsze energiczna, dość szybko podjęła decyzję o ubieganiu się o odszkodowanie komunikacyjne. Do pomocy postanowiła zatrudnić kancelarię Mediator. Ubezpieczyciel uznał winę i wydał dwie decyzję. Pierwszą decyzją kobieta otrzymała 2000 złotych, a po odwołaniu kwota wzrosła do 5000 złotych, co było kwota satysfakcjonującą. Po raz kolejny okazało się, że konsekwencja i doświadczenie to niezbędne warunki by uzyskać odszkodowanie.
Opracowanie MEDIATOR
