Szukaj w serwisie

Poradnik

Lęki i stany depresyjne po wypadku – odszkodowanie

Wypadki komunikacyjne
Lęki i stany depresyjne po wypadku – odszkodowanie

Depresja, stresy pourazowe i lęki dużo trudniej pokonać niż obrażenia fizyczne. Niekiedy niezbyt poważny wypadek wiąże się ze strachem i ekstremalnymi stanami emocjonalnymi. Podczas gdy ciało dochodzi do siebie – dusza wciąż cierpi i trudno jej przez to przejść bez pomocy fachowców. Pani Kasia jest kolejną osobą, która stała się ofiarą wypadku, a największych urazów doznała jej psychika. Jako pasażer samochodu nie miała wpływu na to co się stało, a jednak konsekwencje ponosiła przez wiele miesięcy po wypadku.

Stany lękowe po wypadku drogowym

Pani Kasia od wielu miesięcy jeździła do pracy z koleżanką. W ten sposób kobiety zaoszczędzały czas i pieniądze. Tego dnia, jak każdego innego wracały z miejsca zatrudnienia. Umilały sobie drogę rozmową i nic nie wskazywało na to, aby ten dzień miał się czymś różnić od poprzednich. W pewnym momencie, z drogi podporządkowanej ze stałą prędkością nadjechał samochód i uderzył wprost w auto z jadącymi kobietami. Na miejsce od razu przyjechała karetka. Zabrała panią Katarzynę, ponieważ pierwsze zbadanie przez lekarza potwierdziło konieczność przewiezienia kobiety na kolejne badania.

Na izbie przyjęć okazało się, że pani Katarzyna doznała niegroźnych urazów głowy i klatki piersiowej, wynikających z dużej siły uderzenia i zapiętych pasów. Fizycznie kobieta doszła do siebie w ciągu 2,3 tygodni. Dużo gorsze było poradzenie sobie z lękami, powtarzającymi się koszmarnymi snami i powrotem do normalnego funkcjonowania. Przez kilka kolejnych miesięcy pani Katarzyna korzystała z pomocy poradni neurologicznej ze względu na uraz głowy i kręgów szyjnych oraz poradni psychologicznej. Koszmarne sny prześladowały kobietę nawet kilka razy w ciągu nocy. Kobieta zaczęła też jeździć do pracy autobusem.

Pomoc w uzyskaniu odszkodowania

Po wyjściu ze szpitala kobieta spotkała się z doradcą z kancelarii odszkodowawczej. Wiedziała, że nie ulegając bardzo silnym obrażeniom ciała może nie mieć wielkich szans na odszkodowanie. Postanowiła jednak spróbować odzyskać zadośćuczynienie – w końcu tylko ona dobrze wiedziała jak traumatyczny w skutkach był dla niej przeżyty wypadek. Dzięki pomocy kancelarii i zawartej przez nią ugodzie kobieta odzyskała 6 tysięcy złotych odszkodowania