Wypadek w bardzo nietypowym pojeździe mechanicznym – należne odszkodowanie w postępowaniu polubownym
Mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego - poszkodowany
Mężczyzna dostał skierowanie na pilny rezonans magnetyczny w związku z chorobą neurologiczną. Podczas przewożenia pacjenta karetką, doszło do wypadku w którym mężczyzna doznał dodatkowych obrażeń ciała. Mężczyzna, z pomocą kancelarii Mediator otrzymał należne mu odszkodowanie z polisy OC sprawcy wypadku.
Transport pacjenta karetką
Pacjent przyszedł do szpitala ze skierowaniem na oddział neurologiczny. Po wykonaniu podstawowych badań. Lekarz prowadzący zlecił badanie rezonansem magnetycznym. Urządzenie znajdowała się w innej placówce medycznej, jednak w tym samym mieście. Zdecydowano, że jeszcze tego samego dnia pacjent zostanie przewieziony karetką na badanie. W pojeździe, pacjenta przypięto specjalnymi pasami, a kierowca ruszył. Mniej więcej w połowie drogi doszło do wypadku. Samochód osobowy, wyjeżdżający z drogi podporządkowanej, nie ustąpił pierwszeństwa karetce, w związku z czym doszło do wypadku. W momencie uderzenia pacjent gwałtownie odchylił się do przodu i poczuł ostry ból w biodrach. Na miejsce zdarzenia przybyła policja, a po poszkodowanego przyjechała druga karetka, która odwiozła go na badanie. Późniejsza diagnoza wykazała, że w wyniku gwałtownego odchylania mężczyzna doznał poważnego urazu kręgosłupa.
Leczenie
Pobyt w szpitalu w związku z wypadkiem znacznie się przedłużył. Poszkodowany miał problemy z poruszaniem się. Po powrocie do domu wymagał pomocy osób drugich. Mężczyzna nie sądził, że to właśnie w karetce może mu się przydarzyć coś złego. Wiedział, że wypadek nie był spowodowany z winy kierującego karetką, jednak miał żal do losu i sprawcy, że dodatkowo musiał cierpieć.
Odszkodowanie
Po 2 miesiącach od zdarzenia, poszkodowany za namową kolegi postanowił ubiegać się o odszkodowanie. Wcześnie nawet nie bardzo zdawał sobie sprawę z takiej możliwości. Wiedział, że samodzielnie może nie poradzić sobie z formalną stroną, dlatego poprosił córkę o pomoc w poszukaniu odpowiedniej kancelarii w internecie. Wybór padł na kancelarię Mediator. Po wstępnej rozmowie zostały ustalone warunki i podpisano umowę. Ustalono także ubezpieczyciela sprawcy i przygotowano roszczenie, które wysłano bezpośrednio do towarzystwa ubezpieczeniowego.
Trzy etapy na drodze o odszkodowanie
Świadczenia przyznano w trzech decyzjach. Pierwszą decyzją przyznano poszkodowanemu 8 000 złotych tytułem zadośćuczynienia i 109,44 złotych tytułem zwrotu kosztów. Po odwołaniu przyznano dodatkowe kwoty – 10 000 złotych tytułem zadośćuczynienia oraz 2880 złotych tytułem zwrotu kosztów opieki osób trzecich czyli w sumie prawie 20900 złotych. W wyniku dalszych negocjacji dopłacono jeszcze 8295 złotych tytułem zwrotu kosztów opieki osób drugich. W sumie, poszkodowany mężczyzna otrzymał ponad 30 000 złotych tytułem wszystkich roszczeń.
OPRACOWANIE - MEDIATOR