Ubezpieczyciel odmawiał wypłaty właściwej kwoty dla poszkodowanej w wypadku

Po wypadku kobieta stała się osobą niepełnosprawną

W wyniku obrażeń doznanych w wypadku komunikacyjnym, 47-letnia kobieta stała się osobą niepełnosprawną, poruszającą się na wózku inwalidzkim. Ubezpieczyciel odmawiał wypłaty należnej kwoty odszkodowania uznając przyczynienie poszkodowanej do wypadku. Sprawa trafiła do sądu a ubezpieczyciel musiał wypłacić wysoką kwotę odszkodowania wraz z należnymi odsetkami.

W dniu wypadku, kobieta wybrała się z córką do położonego o kilkanaście kilometrów od miejsca zamieszkania, większego miasta na zakupy. Kobieta wysiadła nieopodal centrum handlowego, a córka pojechała po męża do pracy. Aby dotrzeć do wybranych sklepów kobieta musiała przejść przez ulicę. Stanęła przy pasach, a po zapaleniu się zielonego światła zaczęła przechodzić na drugą stronę jezdni. Kiedy już prawie przeszła, na pasy wtargnął samochód dostawczy i potrącił kobietę. Na miejsce została wezwana policja oraz karetka pogotowia, która przewiozła poszkodowaną do szpitala. Kobieta znajdowała się w bardzo ciężkim stanie. Rozpoznano u niej uraz czaszkowo-mózgowy, skręcenie kręgosłupa szyjnego, obrzęku mózgu, stłuczenia płatów czołowych, uszkodzenie mózgu oraz niedowład lewostronny. Ze względu na bardzo ciężki stan pacjentki zdecydowano się wprowadzić ją w stan śpiączki farmakologicznej. Kobieta wybudziła się ze śpiączki po około miesiącu, jednak przez kilkanaście kolejnych dni nie była świadoma swojego stanu zdrowia oraz tego co się naprawdę wydarzyło. W szpitalu kobieta przebywała w sumie 70 dni – najpierw na oddziale intensywnej terapii, następnie na oddziale ortopedycznym. Po tym czasie została przewieziona do ośrodka rehabilitacyjnego. gdzie przebywała 3 miesiące. Jej stan psychiczny i fizyczny  powoli się poprawiał – kobieta zaczęła zdawać sobie sprawę z tego co się stało. Po okresie rehabilitacji, kiedy udało się uzyskać wstępną poprawę koordynacji ruchowej i nastroju wypisano poszkodowaną do domu z zaleceniem kontroli w poradni i rehabilitacji w poradni. Stan kobiety nadal nie pozwalał – i nie pozwala do dziś na normalne funkcjonowanie. Poszkodowana porusza się na wózku inwalidzkim i wymaga opieki w niemal każdej codziennej czynności. Kobieta zajmuje się rodzina – mąż oraz dwie córki, którzy na zmianę zajmują się poszkodowaną i starają się nie dopuszczać do sytuacji w której poszkodowana byłaby sama.
Lekarze nie dają gwarancji na znaczną poprawę stanu kobiety. Poszkodowana leczy się także na problemy natury neurologicznej oraz psychicznej – w związku z wypadkiem czuje się ciężarem co potęguje stany depresyjne.

Odszkodowanie

Poszkodowana wraz z rodziną postanowili ubiegać się o odszkodowanie. Z pomocą naszej kancelarii zostało wystosowane roszczenie odszkodowawcze. Ubezpieczyciel przyjął winę sprawcy jednak kwestią sporną okazała się kwota odszkodowania obniżona o przyczynienie. Sprawa trafiła do sądu. Tam na podstawie przeprowadzonego szczegółowego  dochodzenia oraz opinii biegłych sądowych, zapadł wyrok nakazujący wypłatę poszkodowanej prawie 193 000 złotych wraz z odsetkami, renty miesięcznej w wysokości 1448 złotych. Sąd ustalił także odpowiedzialność ubezpieczyciela za skutki wypadku mogące wystąpić w przyszłości. Po wniesieniu apelacji, Sąd Apelacyjny nakazał ubezpieczycielowi ostatecznie wypłatę prawie 379 000 złotych wraz z ustawowymi odsetkami i kosztami. Została podwyższona także kwota miesięcznej renty do 1532 złotych.

Opracowanie - MEDIATOR