Konsekwencje wypadku komunikacyjnego dla poszkodowanej młodej pasażerki

Wypadki o podobnym przebiegu jak ten opisany tutaj, zdarzają się w Polsce bardzo często. Wykonujący manewr lewoskrętu kierowca, nie ustępuje pierwszeństwa przejazdu prawidłowo jadącemu pojazdowi i dochodzi do wypadku. W tej sytuacji poszkodowana to 25-letnia pasażerka, która podróżowała ze swoim kolegą. Dziewczyna doznała obrażeń ciała, co znacznie wpłynęło na jej samopoczucie oraz jakość życia.

Niefortunny wypadek drogowy

Młoda kobieta skorzystała z propozycji podwiezienia przez kolegę ze studiów. Wsiadła do samochodu i zapięła pasy. Przed podróżującymi było około 15 minut wspólnej drogi. W pewnym momencie doszło do wypadku, bo skręcający w lewo kierowca samochodu osobowego nie ustąpił pierwszeństwa i uderzył w samochód, którym podróżowała para znajomych. Dziewczyna od razu poczuła ostry ból w prawym ramieniu. Karetka pogotowia przybyła na miejsce, zabrała poszkodowaną do szpitala. Tam zdiagnozowano skośne złamanie prawej kości ramiennej. Lekarze zespoili kość specjalistycznym prętami uraz unieruchomili rękę. Pomimo upływu miesięcy, dziewczyna wciąż skarżyła się na bóle w ręce. Dziewczyna źle psychicznie zniosła wypadek. Zawsze była bardzo aktywna i towarzyska. Po wypadku czuła się niesprawna i nieatrakcyjna. Otoczenie potwierdzało, ze kobieta jest przygnębiona i smutna.

Odszkodowanie za obrażenia odniesione w wyniku wypadku

Za namową kolegi, który w dniu wypadku prowadził samochód, poszkodowana dziewczyna postanowiła ubiegać się o odszkodowanie. Sprawę powierzyła kancelarii Mediator. W tej sprawie wydano trzy decyzje. Najpierw poszkodowana otrzymała ponad 5200 złotych. Po odwołaniu się od decyzji (reklamacji), zakład ubezpieczeń wypłacił dodatkowo ponad 12000 złotych. Sprawa zakończyła się ugodą. Klientka otrzymała łącznie 22000 złotych, co w odniesieniu do niezbyt dużych obrażeń, było kwotą zadawalającą.

Przypadek dowodzi, że nie zawsze z pozoru małe obrażenia to mala kwota odszkodowania.

Opracowanie - MEDIATOR