Błąd w sztuce medycznej – prawnicy Mediatora wywalczyli 50 tysięcy złotych

35-letni, na stałe przebywający w Wielkiej Brytanii mężczyzna, przyjechał do kraju na rutynowy zabieg artroskopii. W wyniku źle przeprowadzonego zabiegu został uszkodzony nerw, który spowodował brak czucia w stopie i brak możliwości poruszania palcami. W efekcie mężczyzna stracił pracę, a ze względu na zły stan zdrowia – nie miał szans na podjęcie nowej. W wyniku prac radców Mediatora mężczyzna otrzymał 50 tysięcy złotych odszkodowania.

Mężczyzna od 3 lat pracował w Wielkiej Brytanii. Rodzina została na miejscu, podczas gdy mężczyzna regularnie dosyłał pieniądze zarobione za granicą. Praca przynosiła niezłe dochody, ale była też wykonywana w dość trudnych warunkach. Dłuższy czas przebywania w niskich temperaturach, niema cały czas na stojąco spowodował dolegliwości zdrowotne spowodowane powstaniem cysty pod kolanem. Podjęte zachowawcze leczenie jeszcze w Wielkiej Brytanii nie przyniosło rezultatów. Mężczyzna wrócił do kraju, żeby skonsultować sprawę z polskimi lekarzami w ojczystym języku. Bo odbyciu kilku wizyt lekarskich, trafił w końcu do chirurga ortopedy, który po wykonanych badaniach zlecił zabieg artroskopii. Mężczyznę zapewniano, że jest to rutynowy, często przeprowadzany zabieg, który pozwoli mężczyźnie wyzdrowieć i po kilku tygodniach wrócić do pracy. Dolegliwości były już tak silne, że pacjent zgodził się na zabieg, chcąc go mieć jak najszybciej za sobą. Kilka dni później już było po wszystkim – okazało się, że zwolniło się miejsce i mężczyzna może być niemal natychmiast operowany. Po zabiegu, nogę unieruchomiona gipsem, który pacjent musiał nosić przez kilka tygodni. Podczas wizyt kontrolnych, lekarz zapewniał mężczyznę, że odczuwane dolegliwości i dyskomfort jest normalne, a po zdjęciu gipsu powinno wszystko wrócić do normy. Niestety – tak się nie stało. Mężczyzna nie był w stanie unieść palców stóp w operowanej nodze. Nie miał w palcach także czucia. Aby przyspieszyć powrót do zdrowia, mężczyzna zgłosił się do gabinetu rehabilitacji. Po badaniach okazało się, że nerw w operowanej nodze został przecięty i nie wiadomo czy kiedykolwiek wróci do dawnej sprawności.

Poszkodowany, ze względu na długi okres przebywania w Polsce, stracił pracę w Wielkiej Brytanii. Ze względu na stan zdrowia nie mógł poszukać sobie innej. Do kancelarii Mediator zgłosił się z pytaniem czy w takiej sytuacji jest możliwe odzyskanie odszkodowania. W końcu niejednokrotnie słyszał o zadośćuczynieniach za błędy w sztuce medycznej. Radcy prawni Mediatora, po zapoznaniu się ze sprawą postanowili podjąć się sprawy. Po wniesieniu roszczenia do ubezpieczyciela szpitala, udowodnianie winy lekarzom przeprowadzającym zabieg trwało kilka miesięcy. Bez konieczności wnoszenia odwołania udało się podpisać ugodę. W wyniku negocjacji poszkodowany mężczyzna otrzymał 50 tysięcy złotych tytułem zadośćuczynienia za doznane krzywdy i odszkodowania za uszczerbek na zdrowiu.

OPRACOWANIE - MEDIATOR - ODSZKODOWANIA ZA BŁĘDY MEDYCZNE