Błąd przy wdrożeniu leczenia – odszkodowanie dla 80-letniej pacjentki
Załaman reka - trudna sprawa
Rzadko który pacjent, poszkodowany w wyniku błędu lekarza lub zaniedbania decyduje się na uzyskanie odszkodowania. Najczęściej są to sprawy trudne do udowodnienia, jednak na szczęście, odszkodowania za błąd medyczny w ostatnich latach są coraz powszechniejsze. Poniższa historia dotyczy pani Marii, 80-letniej, samotnie mieszkającej kobiety, która złamała rękę w swoim własnym mieszkaniu.
Okoliczności wypadku i konsekwencje błędnie wdrożonego leczenia
Starsza kobieta rzadko wychodziła z domu. W zakupach, wizytach u lekarza kobiecie pomagał na co dzień syn. Wypadek zdarzył się w mieszkaniu. Podczas nalewania wody do wanny, kobieta poślizgnęła się na mokrej podłodze i upadła. Osłabione kości nie wytrzymały i doszło do złamania przedramienia. Kobieta zadzwoniła po syna, który zawiózł ją do szpitala. Lekarz, który przyjął staruszkę zdecydował o miejscowej repozycji i unieruchomieniu ręki. Jak się później okazało, lekarz powinien wdrożyć w tym wypadku leczenie operacyjne. Błąd miała poważne konsekwencje. Doszło do deformacji kości, przez co ręka starszej kobiety praktycznie była niesprawna, co w znacznym stopniu utrudniało codzienne funkcjonowanie. Starsza pani potrzebowała teraz opieki w znacznie większym zakresie, co zdezorganizowało życie rodziny, a dodatkowo obniżyło samopoczucie kobiety, która przecież zawsze była samodzielna i nigdy nie oczekiwała pomocy ze strony bliskich.
Odszkodowanie uzyskane na drodze polubownej
Syn poszkodowanej kobiety zdecydował, że mam powinna ubiegać się o odszkodowanie. Z pomocą kancelarii Mediator przystąpiono do kompletowania dokumentów oraz przygotowania roszczenia. W pierwszej decyzji udało się uzyskać satysfakcjonującą kwotę. Kobieta otrzymała na tym etapie 9000 złotych tytułem wszystkich roszczeń.
OPRACOWANIE - MEDIATOR - ODSZKODOWANIA ZA BŁĘDY MEDYCZNE
